Kilku osobom ze środowiska muzycznego Wrocławia i starym znajomym WROsoundu zadaliśmy jedno pytanie: na co wybierzesz się podczas tegorocznej edycji?

Michał Biela (Kristen, Enchanted Hunters)

Z chęcią poszedłbym na koncert We Draw A. Znam Peve’a Lety’ego od wielu lat, jeszcze z czasów Indigo Tree i bardzo jestem ciekaw jak teraz wypada na żywo w nowej dla mnie konfiguracji (bo przecież We Draw A ma już dobre parę lat).

Gdybym wciąż mieszkał we Wrocławiu, to z chęcią bym wpadł na cały festiwal, bo zawsze zdarza się jakaś muzyczna niespodzianka, jest miła atmosfera, a sale mają bardzo dobrą akustykę!

Witek Sikora (Breslaux)

Line-up na WroSound w tym roku miażdży, ja nie odpuszczę koncertu Pink Freud i duetu KVBA, obie formację słyszałem wcześniej i zawsze chętnie powtórzę to doświadczenie. Mega polecam, szczególnie tym, którzy nigdy na WroSoundzie nigdy jeszcze nie zagościli, nie ma żadnej podobnej imprezy.

L.U.C

Chętnie posłuchałbym Afrojaxa. Poprzez zapracowanie kompletnie straciłem wątek i nie wiem co teraz Michał robi a zawsze uważałem, że Afro Kolektyw to jeden z ważniejszych zespołów polskiego h-h funku.

Ciekawy jestem też wielu innych, nowych artystów i cieszę się, że właśnie taka muzyka będzie miała swoją przestrzeń na WROsound.

Jak zawsze chętnie posłuchałbym też genialnego producenta i od lat dobrego kumpla związanego niegdyś z Wrocławiem – Agima Dżejlili. Ten gość ma świra na punkcie doskonałości brzmienia co słychać w jego sarkastycznych produkcjach.

SEB (promotor, dj)

Śledzę festiwal od kilku lat i muszę przyznać, że cieszy mnie jego ciągły rozwój.

W tym roku trafiliście idealnie w moje gusta muzyczne, będę 2 dni.

A na co się wybiorę: 15 grudnia – koncert otwarcia i ulubieńcy wrocławskiej publiczności WE DRAW A.

16 grudnia młoda i utalentowana MINT T, oraz dla mnie osobiście koncert wieczoru: PINK FREUD plays AUTECHRE. Nie omieszkam posłuchać tego dnia nowego projektu A_GIMA

17 grudnia to SONAR live oraz U KNOW ME RECORDS SHOWCASE, NMET live i mój ulubiony Christian Loffler.

Andrzej Jóźwik (dziennikarz TVP i Radio Wrocław Kultura)

Wybieram się żeby zaspokoić ciekawość. Kto twierdzi, że muzyki jest mnóstwo powinien dodać, że ma na myśli internet. Słuchanie w internecie nie ma sensu, jeśli do tego się ograniczamy. Muzyki trzeba doświadczać na koncercie, wśród innych ludzi i razem z nimi.

Czekam na koncert A_GIM-a. To, co robi jest zawsze tak odrębne i specyficzne, jakby nie stąd.

Ciekawy jestem konfrontacji moich oczekiwań z muzyką MIN t.  To samo dotyczy projektu KVBA.  Przednie dźwięki i brzmienie. Jak będzie na żywo?

Kibicuje Mazutowi. Duet widziałem kilkukrotnie, a pomysł showcase’u BDTA uważam za przedni.

foto LUCa: Łukasz Gawroński